10 września 2008

34.

Wróciłam. Jakiś czas mnie tu nie było. Musiałam parę rzeczy przemyśleć, przewartościować. Sporo się pozmieniało. Dla odmiany na lepsze. Jestem inna. Szczęśliwsza. Mądrzejsza. Ładniejsza. I co najważniejsze spokojniejsza tam głęboko w środku. Jestem pewna, że wszystko się układa, jest tam gdzie powinno być, na swoim miejscu. Nie ma sensu tego wszystko opisywać. Po prostu jest dobrze. Jest bardzo dobrze. Jest wprost idealnie. Bardzo, bardzo za to wszystko dziękuję.