19 maja 2009

52.

Może lepiej czegoś nie zaczynać, to nie poniesie się porażki? Może lepiej wycofać się zanim to się w ogóle zacznie?
Boję się, cholernie się boję...
Jednak to późniejsze zastanawianie się co by było gdyby zapewne mnie zabije. Kiedyś obiecałam sobie, że jak będę miała w życiu taką szansę to wykorzystam ją maksymalne...
Zatem pora zacząć działać

Nie wiem do końca jaki sens miał mieć ten wpis, ale nie jest to istotne...

Brak komentarzy: